piątek, 31 stycznia 2014

Rozdział 2

        * Olivia *

Obudził mnie promień wpadający przez okno , podniosłam się do pozycji siedzącej . Przetarłam  zaspane oczy i poszłam do łazienki . Wcześniej po drodze wzięłam czystą bieliznę i ciuchy w które mogłam się ubrać , składały się z zwykłej żółtej koszulki z napisem `` I ♥ boy ,, i błękitne rurki . Następnie zdjęłam piżamę i weszłam do kabiny prysznicowej wzięłam mój ulubiony szampon o zapachu dzikiej róży , delikatnie butelkę z zawartością przechyliłam nad ręką w ten sposób miałam go już na ręku , wszystko dokładnie wtarłam we włosy , a następnie spłukałam, tak samo zrobiłam z ciałem . Gdy wyszłam wytarłam się mięciutkim białym ręcznikiem, następnie ubrałam czystą bieliznę i ciuchy . Włosy wysuszyłam suszarką , a potem wyprostowałam , oczy lekko podmalowałam kredką i na koniec rzęsy pociągnęłam parę razy maskarą .Wyszłam z łazienki spojrzałam na zegarek 11,37 . Gdy weszłam do kuchni ujrzałam Meg .
-Hej , robimy naleśniki na śniadanie ? - zapytała .
-No jasne . - powiedziałam podchodząc do lodówki wyciągając wszystkie potrzebne produkty .
-Idę się ogarnąć , poradzisz Sobie sama ? - zapytała.
-Tak , nie robię tego 1 raz ! 
Po jakiś 30 minutach posiłek był już gotowy . Zjadłyśmy , a puste i brudne talerze włożyłam do zmywarki .
-Możemy iść już na zakupy ? - zapytała.
-Tak . - wzięłam jeszcze torebkę , schowałam do niej portfel i iphona . Wyszłyśmy ...

                                              ~ 2 godziny później ~

Byłyśmy już w domu ... Zabrałyśmy się już za przygotowania wszystkiego bo już dochodziła 14,30 .
-Nie mogę się już doczekać imprezy ! - powiedziałam z uśmiecham .- Poznam Go . *_*
-Ktoś tu się nam zauroczył ? - mówiła ze śmiechem .
-Ej ! Meg , ja go w ogóle nie znam ! - powiedziałam uderzając ją w ramię .
-Ale poznasz go dzisiaj . I na pewno przypadnie Ci do gustu .
-Zobaczy się jeszcze jak to będzie . - powiedziałam . - Może zadzwoń do Max'a , może pomoże nam trochę ? Będzie jako DJ co ? Pościąga coś ! - zapytałam.
-No okej . - jak powiedziała tak zrobiła .
Gdy Meg rozmawiała z chłopakiem przez telefon usłyszałam wibracje mojego telefonu .. Odebrałam.
-Hej mamo , coś się stało ? - zapytałam .
-Nie , po prostu dzwonię zapytać się czy wszystko w porządku ? - moja mama zawsze się przejmowała gdy zostaję sama w domu bo sądzi , że jestem nie odpowiedzialna .
-Tak , w najlepszym . Nie musisz się o mnie martwić Meg u mnie zostanie przez ten cały tydzień .
-A właśnie .! Zmieniły się plany. Zostajemy u babci na miesiąc bo ciężko z nią , musimy jej pomóc. Więc dlatego tata przyjedzie po Ciebie jutro , żebyś nie została sama przez miesiąc ! - powiedziała.
-Ale mamo , mówiłam Ci już , że Meg u mnie zostanie tyle ile będzie chciała . - powiedziałam z przekonaniem , że się zgodzi .
-No nie wiem czy to jest dobry pomysł .! 
-No mamo , proszę zgódź się ! - patrzałam na Meg i mówiłam te słowa .
-No dobrze , ale masz dzwonić codziennie , albo chociaż co 2 dzień żebym wiedziała czy żyjesz i w ogóle .!
-No dobrze ! - powiedziałam ucieszona podskakując do góry. To pa .- powiedziałam od razu się rozłączając i nie czekając na odpowiedź.
.-
-Jest zgodziła się ! :) - powiedziałam.
-Na co się zgodziła ? 
-Nie będzie ich miesiąc Ty to rozumiesz ? Zgodziła się , żebym została w domu przez ten czas .
-OMG !!! No co Ty ? Naprawdę ? To zajebiście .. - odpowiedziała.
-No , a Max przyjdzie ? - powiedziałam ,a dzwonek do drzwi zadzwonił . 
Poszłam otworzyć , w drzwiach ukazał się Max . 
- Siemanko .- przywitaliśmy się buziakiem w polik . 
Tak samo zrobiła Meg , chwilę porozmawialiśmy , gdy dobiegała już prawie 17,00 zabraliśmy się za pracę . Ja - sprzątałam cały dom , więc trochę było tego sprzątania bo dom ma jeszcze górę . Meg zajmowała się przekąskami i napojami alkoholowymi , a Max tak jak już mówiłam zajmował się muzyką . Włączyłam telewizor na ESKE.TV . Właśnie zaczynała się moja ulubiona nutka ; ` Jason Derulo - Talk Dirty (Feat. 2 Chainz) , głośno pod głośniłam . Czas szybko leciał , gdy miałam już koniec była równo 19,00 . 
-Chodź Meg idziemy się ogarnąć ! - krzyknęłam .
-Idę ! ;D
Poszłyśmy do mojego pokoju , Meg miała swoją sukienkę ; 















Do tego włosy rozpuściła i zakręciła prostownicą ( tak prostownicą , ładne loki wychodzą ). Nie lubiła się specjalnie malować , więc tylko rzęsy lekko musnęła tuszem i była gotowa .
A ja wybrałam Sobie taką sukienkę ;


















Ja włosy wyprostowałam , a następnie związałam w udanego i długiego kłosa który układał mi się na ramieniu . Ja pomalowałam się ostro ! Oczy mocno podmalowałam kredką i dokładnie rzęsy tuszem ! ;D
-Wyglądasz cudnie !! - powiedziała Meg . 
-Ty wyglądasz jeszcze lepiej ! 
-Jej pięknie wyglądamy , tylko się bawić ! Zaraz goście zaczną się schodzić ! :)


-----------------------------------------------
            CZYTASZ=KOMENTARZ
Dla was to tylko komentarz, a dla mnie
motywacja do dalszego pisania !! ;*
Jest , jest w końcu rozdział 2 , Przepraszam, 
bardzo Was Przepraszam , że musieliście
tak długo czekać , ale nie miałam
za bardzo czasu , ale dziś w końcu znalazłam
i napisałam , dziękuje za komentarze 
i tyle wyświetleń w tamtym rozdziale .
Mam nadzieje , że ten też wam się spodoba!
            Kocham Was <3

środa, 1 stycznia 2014

Rozdział 1

                        * Olivia *
Wracałam z Meg z imprezy , szłyśmy ciemną ulicą .. Nagle podjechał jakiś samochód .
-Hej laski , może was podwieźć ? - zapytał nieznajomy chłopak .
-Ym.. Nie dzięki . Przejdziemy się same . - odpowiedziałam .
-No dobra to nie nalegam . - powiedział i odjechał .
-..
-Znasz tego chłopaka ? - zapytałam .
-Y.. Nie ! 
-Dobra , idziemy do mnie ? 
-Okey ... - odpowiedziała .
Resztę drogi rozmawialiśmy o wszystkim . Szliśmy jeszcze 20 min.
Otworzyłam drzwi i weszłyśmy ...
-Haaalo ? Jest ktoś w domu ? - krzyczałam .
Nikt się nie odzywał.
-Czyli , że mamy całą chatę dla siebie . - powiedziała Meg z uśmiechem .
-No , racja . To co robimy ? 
-Nie wiem , może włączymy laptopa ?
-Ok ,ok . To Ty idź na górę i włącz , a ja za dzwonie do mamy .
-Dobrze . - powiedziała i poszła ...
Wybrałam numer mamy , zadzwoniłam . 1 sygnał , 2 sygnał , 3 syg...
-Hallo ? 
-Cześć mamo gdzie jesteście ? 
-U babci , wrócimy za tydzień . Przecież zostawiłam Ci kartkę na stole w salonie ..
-Nie widziałam . Doba to ja kończę . Uściskaj ode mnie babcie . Papa .
-Pa .- powiedziała i się rozłączyła ...
Poszłam do salonu i przeczytała kartkę ... Po tym nalałam Sobie i Meg soku i poszłam na góre ..
-Co robisz ? - zapytałam otwierając drzwi od pokoju .
-Sprawdzam fb .. - odpowiedziała .
-Aha , masz tutaj sok kładę Ci na półkę .. Dzwoniłam do Mamy i zostają u babci na tydzień ! - powiedziałam ucieszona ..
-To super , może jutro zrobimy imprezę , masz duży dom i w ogóle .. No proszę .
-No dobrze ...
-Yea ..- krzyczała i rzuciła mi się w ramiona ! - Kocham Cię , no Kocham !  :)
-Dobra Meg uspokój się i daj mi lapka , ja też muszę sprawdzić fb ..
Zalogowałam się . Miałam 1 zaproszenie ..
-Jakiś chłopak mnie zaprosił , patrz Meg . Kojarzę go skądś .. 
-Włącz jakieś zdjęcie .
  


 

















-Wiem już ! To jest ten z tego samochodu , pamiętasz ? Chciał nas podwieźć .
-No pamiętam . Zaakceptuj .
-Ok  .

                   *  Meg *
-Jestem głodna ! 
-To może zamówimy pizze ?
-Jeszcze się pytasz ? No pewnie , że tak !  - odpowiedziała z uśmiechem . 
-Dobra to idź teraz Ty do kuchni i tam na lodówce jest przyczepiona ulotka z różnych pizzerni , to wybierz jakąś i przyjdź tu .
-O jej , ok ...

                 * Olivia *
Sprawdzałam aktualności na fb , gdy nagle ktoś do mnie napisał ..
-To znowu on ! Justin ! - powiedziałam sama do siebie .
Justin : Hej mała , ile masz lat ?
Ja : Ym .. Znamy się w ogóle ? Nie interesuj się za dużo .
Justin : Oj luz mała , chcę tylko Cię poznać !
Ja : Aha , no dobra . 
Justin : No to powiesz mi ? ;*
Do pokoju wparowała Meg !
-Wiesz jak mnie wystraszyłaś głupolko ! - wrzasnęłam .
-O jej , przepraszam , a co Ty tutaj robisz ? Pokaż !
-Pisze z Justinem !
-Aha , no to zamawiamy pizze , bo burczy mi w brzuchu !
-Haha no dobra , wybierz jakąś i zamów .
Meg zajmowała się nad wybieraniem pizzy , a ja kończyłam swoją konwersację z Justinem .
Ja : No ok , 17 , a Ty ?
Justin : 19 . Może się gdzieś spotkamy ?
Ja : Za wcześnie jeszcze na spotkania , ale jak chcesz to możesz jutro wbić na imprezę ul. Garstki 1 godzina 20,00 ?
Justin : Będę na pewno , mogę wziąć ze sobą parę ziomków ?
Ja : No pewnie , a teraz muszę zwijać ! Siemanko . ;)
Justin : No łapka .

                 * Meg *
Gdy dostawca przywiózł zamówienie , odebrałam i zapłaciłam.
-Olivia chodź na dół , mamy już pizze ! - krzyczałam.
-Ok , już idę .
Włączyłam TV i włączyłam na ciekawy program , potem przyszła Olivia . Resztę wieczoru spędziliśmy przy oglądaniu TV i obżeraniu się pizzą .


------------------------------------------------
WoW *o* Pierwszy rozdział mamy !
Y.. Mam nadzieję , że podoba wam się moje pisanie .
Możecie polecać bloga komu chcecie .
Następny rozdział za 2/3 dni ! KOMENTUJCIE .! ;*
 

wtorek, 31 grudnia 2013

Bohaterowie






                                                
                          Olivia Brown 17 lat . 
                  Mieszka w Anglii ze swoją                
                       rodziną. Przyjaźni się z Meg.
    










             Meg Nelson 18 lat.
        Jej rodzice nie żyją i mieszka
            ze swoją starszą o 2 lata
                        siostrą .
         




                                                                  
                                             

                                       Justin Bieber 19 lat.
                             Handluje narkotykami ...
                                  Uwielbia nocne imprezy.